Tytułowy Sherlock Holmes wchodzi do pomieszczenia, gdzie zastaje złodzieja dokonującego rabunku. Kiedy do niego podchodzi ten znika, wraz z workiem, do którego pakował jakieś przedmioty. Detektyw, próbując zignorować zdarzenie, siada na krześle i zapala cygaro. Wtedy złodziej pojawia się ponownie. Holmes używa pistoletu, wyciągniętego z kieszeni, próbując odzyskać skradzione dobra. Złodziej znika ponownie za stołem. Detektywowi udaje się odzyskać worek, jednak kiedy podchodzi do drzwi ten znika mu z dłoni.